Jesienne barwy
Nietypowo, bo ... bezceglowo i bezklejowo teraz bedzie.
Oto niedzielne reminiscencje z poszukiwania jesieni na Lesnej Street...polaczone z poszukiwaniem aparatu telefonicznego
Nietypowo, bo ... bezceglowo i bezklejowo teraz bedzie.
Oto niedzielne reminiscencje z poszukiwania jesieni na Lesnej Street...polaczone z poszukiwaniem aparatu telefonicznego
Jako ze ekipa od bruku pracowala tak sprawnie i bez przestojow, o dziwo, z obawy, ze za moment zostanie ulozona calosc kostki w wyznaczonych miejscach, w tym nad przylaczem wody do budynku, trzeba bylo w piatek zabrac sie za naglacy temat wody...
Ze wzgledu na gruzowisko nie bylo opcji recznego kopania rowu,choc przyznam szczerze, ze nie bylo tez rzecza latwa zalatwienie z dnia na dzien koparki, ktora wykopalaby ten niedlugi, bo zaledwie 8 metrowy odcienek.
Gdy juz wreszcie "pan koparkowy" dojechal, Arkolette spowily egipskie ciemnosci. Nie byl to jednak problem, gdyz w miejsce kopania skierowalismy nasze marketowe halogeny, a i sama koparka posiadala wysokiej mocy reflektory.
Oplacalo sie czekac, bo "pan koparkowy" operowal z taka latwoscia i szybkoscia lycha koparki jak kazdy z nas posluguje sie widelcem! A latwo nie mial! Nie dosc, ze musial uwazac na swieza ulozona kostke, to jeszcze nie mial uszkodzic rury, ktora zostala ulozona wczesniej przez glownego wykonawce, nie przez nas, ale do ktorej ma zostac wpiety nasz budynek!
No i tu spotkala nas niemila niespodzianka! Otoz wspomniana rura zostala zakopna na glebokosci ... 80 cm!!! , co jak wiadomo jest dwukrotnie za plytka glebokoscia. Po tym odkryciu (czyli odkopaniu rury) sciagnelismy wykonawce na budowe pokazujac fuszerke jego pracownikow i ... szybko zasypalismy nasz odcinek z rura umieszczona na glebokosci 1,60 m, by umozliwic brukarzom ulozenie kostki na pojezdzie juz nastepnego dnia.
Juz zatem wiecie co bedzie poprawiane w poniedzialek?!
Kazdy na racje kto mowi, ze budowa to zajecie dla ludzi o mocnych nerwach!
Piatkowa fotorelacja z tytulowa H2O w roli glownej:
1. Z obawy przed uszkodzeniem izolacji malzonek sam odkopal fundamenty
2. Od tego miejsca wkroczyla w akcje koparka...
3. Warte umieszczenia na blogu namiary na sprawnego operatora koparki :-)
4. Wysokosc wod gruntowych i tym razem nas zaskoczyla - praktycznie zaraz po wybraniu jednej lychy ziemi pojawiala sie woda i nim zdolalismy ulozyc w rowie rure fi 40 byl on juz porzadnie wypelniony woda gruntowa. Jedynie ja tracilam czas na ...robienie fotek :-)
czyli kostka brukowa starobruk...
Przed polozeniem opaski 70 cm wokol budynku zrobilismy odprowadzenie wody deszczowej - wbrew pierwotnej idei odprowadzenia jej do studni postanowilismy tymczasowo zamontowac zwykle rury PCV 110 mm, a na wiosne, przed nawiezieniem ziemi, polaczy sie je z rurami melioracyjnymi...
Nasza brukowa "lezka" w swietle halogenu
Swiadomie nie wybralismy betonowych obrzezy gdyz chcialismy uniknac kanciastych krawedzi. W ten sposob nasza "lezka" ma takie oble ksztalty, ktore zostana zabezpieczone oporem betonowym.
Ekipa "ostatniego kontaktu" czyli poprawiajaca ocieplenie budynku i zacieranie go klejem pracowala nawet w swietle halogenow, ale i tak robota nie zostala zakonczona z racji braku parapetow wewnetrznych...choc raz nie z winy wykonawcy!
W ostatniej chwili zrezygnowalismy z parapetow klinkierowych (ktorych zdecydowanym plusem jest to, ze deszcz w nie nie dudni, minusem zas, ze moze sie zdarzyc, ze kiedy raz zostanie wyplukana fuga) na rzecz parapetow ze specjalnej blachy, w identycznycm kolorze jak nasza stolarka okienna.
Najwazniejsze, ze lukarny sa juz wykonczone na gotowo, tzn. ich boki sa ocieplone styropianem 12 cm, pokryte siatka, zaciagniete klejem a nastepnie pokryte tynkiem szlachetnym, kornikiem 2 mm.
Jes to to o tyle wazne w przypadku posiadania dachu z lukarnami czy facjatami, ze nie ma ryzyka pobrudzenia dachowki klejem do ocieplen.
.........................................................................................................................................................................
czyli posadzki!
Tymczasem sa wylane tylko na poddaszu, ale natychmiast po wykonaniu instalacji wod-kan i ulozeniu ogrzewania podlogowego na calosci parteru powroca panowie "strzelajacy z grubej rury" (przyp. okreslenie zaczerpniete ze slownimka Pierworodnego) i wowczas zaplacimy za calosc roboty.
1. krycie styropianem
2. krycie folia hydroizolacyjna
3. "paski" dylatacyjne w trakcie ukladania
4. sprawdzenie wlasciwego ulozenia dylatacji posadzka/sciana
5. tradycyjnie prezentuje konsystencje masy , a wlasciwie jej sypkosc
6."rureczka" w akacji
7. rozgarnianie masy