Sposob komunikacji z budowlancami...
... zrodzil sie z czystej koniecznosci - oprocz naprawde sporadycznych przypadkow nie dane nam jest sie widziec z ekipa, gdyz konczy ona prace szybciej niz my mozemy poznym popoludniem/wieczorem pojawic sie na budowie...
A ze nierzadko wena tworcza ogarnia nas juz po jakis ustaleniach i trzeba przekazac budowlancom nowe pomysly lub wymiary, zostawiamy oto takie wytyczne:
Jednak drzwi do lazienki beda z prawej strony slupa nosnego, gdyz w ten sposob zyskujemy uroczy kacik na ... choinke :-)
PS. Juz oczami wyobrazni widze iskrzace sie swiatelka, bomki, papierki po wyjedznych cukierkach i ... Bobke skaczaca ze schodow na czubek choinki, hihihihi
Widok na mini wiatrolap i przejscie do kuchni (z perspektywy schodow)
I to samo widziane od strony drzwi wejsciowych...
(pytanie technicze : w jaka strone otwieraja sie u Was drzwi wejsciowe (na zewnatrz czy do wewnatrz) i ... dlaczego wlasnie tak ???)
Takie wymiary beda mialy sciany " na gotowo" w kuchni - wszystko wskazuje na to, ze mimo braku spizarni powinnam zdolac sie ze wszystkim pomiescic...choc znajac moje zdolnosci gromadzenia rzeczy i przywiazywania sie do nich, nic nie wiadomo