Zajecia innych mieszkancow Arkoletty...
Wiemy juz czym zajmuje sie moj osobisty BB, wiec teraz pora na Bobki...
Z racji braku balustrady i jakiegokolwiek zabezpieczenia klatki schodowej wizyty najmlodszych mieszkancow Arkoletty zostaly ograniczone do minimum, ale jak juz sie musza pojawic na budowie, to najlepiej czyms je zajac.
Niestety nawet najbardziej kolorowa kreda nie jest w stanie na dluzej zajac male i wieksze raczki...Sreberek :-)
Mala artystka
Po wiekszym artyscie pozostalo nie do konca odgadnione dzielo i ... tumany kurzu :-)
A czym zajmuje sie ja???
A no nadaje do Was z tego miejsca :-)
Obrus z tetrowej pieluszki, a co najwazniejsze, dzieki uprzejmosci wyjatkowo zyczliwych osob, laptop podrozuje juz w godziwych warunkach. Merci B i A :-)