Psuje...
Data dodania: 2008-11-26
z tych wykonawcow, ale nie wiadomo dokladnie z kogo!!!
Przypuszczamy, ze ktos musial uzyc zbyt duzej sily i przy probie otwarcia zamknietej bramy wykrzywila sie zasuwa reczna bramy garazowej
I jak sie tu czlowieku nie wkurzac?!
Wyglada to teraz tak :
I ujecie jeszcze blizsze:
Wykonawca, ktory de facto ponosi odpowiedzialnosc finansowa za plac budowy do czasu formalnego przekazania nam budynku obiecal naprawic szkode....Taaaaaaak!
ps. Maju, to tak dla rownowagi kwiatki i u nas i u Was???